Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Stąd tylko w prawo!

Chełmscy kierowcy informują nas o wciąż obecnym problemie przy wyjeździe z ul. Narutowicza w ul. Lubelską. Choć od kilku miesięcy stoi tam znak mówiący o kierunku dalszej jazdy, wielu zmotoryzowanych się do niego nie stosuje.
Stąd tylko w prawo!

- Znak nakazu skrętu w prawo jest doskonale widoczny, ale niektórych kierowców to wcale nie obchodzi - informuje nas pan Łukasz. - Jeżdżą na pamięć i blokują przejazd. Przecież nawet na zdrowy rozum, szybciej jest skręcić w prawo, objechać rondo i jechać w górę Lubelską albo skręcić w Dreszera.

To skrzyżowanie jest jednym z najbardziej korkujących się miejsc w mieście podczas godzin szczytu. Pomysły zmiany organizacji ruchu pojawiały się jeszcze w lecie zeszłego roku. Niedługo później na wyjeździe z ul. Narutowicza stanął znak nakazu skrętu w prawo. Jak tłumaczył nam Sławomir Niepogoda, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Chełmie, miało to na celu upłynnienie ruchu. Trudno było jednak przewidzieć, że kierowcy tak długo będą ignorować nowy znak.

- Codziennie co najmniej kilkunastu kierowców jedzie prosto albo skręca w lewo - powiedział nam na miejscu jeden z okolicznych mieszkańców. - Czasami widać nawet, jak ktoś stojący za nimi wysiada i uświadamia ich, że utrudniają przejazd. Może postawienie sygnalizacji albo zrobienie oddzielnego pasa rozwiązałoby problem?

O możliwość realizacji takich rozwiązań zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich.

- Ustawienie sygnalizacji świetlnej sprawiłoby, że tworzyłyby się korki samochodów jadących od strony ronda, co jeszcze bardziej utrudniałoby płynny przejazd - mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor ZDM. - Nie ma tam miejsca, aby stworzyć dodatkowy pas do prawoskrętu. Sam często widzę, jak kierowcy jeżdżą tędy "na pamięć" i nie skręcają w prawo, chociaż znak stoi tam już pół roku.


Inne artykuły:

Porsche warte 250 000 zł poszło z dymem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
piterek 26.02.2018 19:42
Należy namalować linię ciągłą dla wyjeżdżających z Narutowicza, naprowadzającą na prawy pas Lubelskiej, a przy linii ciągłej namalować przerywaną dla jadących Lubelską "z górki".

Anna 26.02.2018 17:31
Że co chwila do tego dochodzi to mało powiedziane. Przechodzę tamtędy kilka razy dziennie i za każdym razem widzę "kierowców", którzy nie skręcają w prawo...

Ja 26.02.2018 16:47
Lepsi są jak Połaniecką jadą w kierunku ósemki i przepuszczają tych co z podporządkowanej od przychodni wyjeżdżają.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama