W poniedziałek ok. 22:30 w Kapłonosach Kolonii włodawscy mundurowi zauważyli VW Golfa, którego kierujący miał wyraźny problem z utrzymanie prostego toru jazdy. Okazało się, że siedzący za kierownicą 37-latek z gminy Włodawa był nietrzeźwy - badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Za popełnione przestępstwo grożą mu 2 lata pozbawienia wolności, kara finansowa, a także utrata uprawnień do prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.
W środę wpadł kolejny miłośnik jazdy na "podwójnym gazie", zatrzymany ok. 18:00 w miejscowości Metelin przez policjantów z Hrubieszowa. Mundurowi jadący drogą wojewódzką K-74 zauważyli stojącego w rowie VW Passata, a także siedzącego na pokrywie silnika mężczyznę. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 40-letni kierowca ma w organizmie 1,6 promila alkoholu. Policjantom tłumaczył, że wpadł w poślizg i stracił panowanie nad pojazdem, a teraz czeka na lawetę. Po chwili podawał kolejne wersje zdarzeń, w których pojawił się również inny kierowca zajeżdżający mu drogę oraz dzikie zwierzę. Żadne tłumaczenie nie pomogło mu jednak wyjść z sytuacji obronną ręką - policjanci zabrali mu prawo jazdy oraz zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bilans świątecznych zdarzeń na drogach
Napisz komentarz
Komentarze