- Była to dość nietypowa interwencja, bo zapadł się fragment ulicy. Auto przechyliło się i oparło podłogą o krawędź jezdni. Na miejsce wysłaliśmy jednostkę ratowniczą. Kierującemu nic się nie stało, ale jego samochód musieliśmy wyciągnąć z dziury przy użyciu specjalistycznego sprzętu – relacjonuje mł. bryg. Waldemar Makarewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie.
Okazało się, że pękła rura wodociągowa biegnąca pod drogą. Woda wymyła ziemię i dlatego asfalt załamał się pod ciężarem pojazdu.
- Jest to sieć wspólnoty mieszkaniowej przy Wojska Polskiego. Pomagaliśmy im w usunięciu usterki. Do południa prace się zakończyły – poinformował wiceprezes prezes MPGK we Włodawie Edward Łągwa.
Napisz komentarz
Komentarze