Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Kto na prezesa Włodawianki?

Ryszard Nilipiuk nie jest już prezesem Włodawianki Włodawa. Podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego klubu wybrano nowy 9-osobowy zarząd. Prawdopodobnie w poniedziałek, 6 listopada, poznamy nazwisko nowego sternika. Nieoficjalnie mówi się, że zostanie nim Leszek Kuczyński lub Tadeusz Łągwa.
Kto na prezesa Włodawianki?

- Przed zebraniem oznajmiłem, że nie będę już kandydował na stanowisko prezesa i słowa dotrzymałem. Ze względów zdrowotnych muszę trochę odpuścić swoją aktywność w sporcie – mówi Ryszard Nilipiuk, były wieloletni szef Włodawianki Włodawa, jednego z najstarszych klubów w województwie lubelskim.

W skład zupełnie nowego 9-osobowego, a nie jak dotychczas 5-osobowego zarządu weszli: Hubert Ratkiewicz, Leszek Kuczyński, Tadeusz Łągwa, Arkadiusz Gaj, Grzegorz Klimkowicz, Daniel Ryl,Damian Adamczyk, Leszek Szachoń i Andrzej Rusiński. Jak udało nam się dowiedzieć, być może już w poniedziałek, 6 listopada, zarząd wybierze ze swojego grona prezesa.

- Nie było żadnych rozmów na temat, kto dalej pokieruje Włodawianką. Dlatego trudno jest wskazywać faworyta. Przeprowadzimy głosowanie i zobaczymy, jak będzie – powiedział nam w piątek Hubert Ratkiewicz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej we Włodawie.

Jak udało nam się ustalić, największe szanse na stanowisko prezesa klubu mają Leszek Kuczyński i Tadeusz Łągwa.

- Bez względu na to, kto zostanie nowym prezesem, chciałbym, aby nasza współpraca układała się jak najlepiej i by udało nam się wyprowadzić Włodawiankę na prostą - podkreśla burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński.

- Osoby, które utworzyły nowy zarząd to znane postacie, zarówno w naszym mieście, jak i okolicy. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. Życzę władzom klubu, kibicom oraz sobie, aby Włodawianka jak najszybciej wróciła do IV ligi, gdzie była jeszcze nie tak dawno. Jeśli zarząd wyrazi taką wolę, będę służył pomocą w charakterze spikera – dodaje Nilipiuk.

Podczas zebrania niemal jednogłośnie udzielono absolutorium ustępującemu zarządowi. Innego zdania był jedynie były miejski radny Andrzej Rysz, który zarzucił prezesowi zaniedbania.

W trakcie rozmowy padło kilka propozycji, które mają poprawić sytuację w klubie. Chodzi m.in. o włączenie go do MOSiR-u, szkolenie uczniów ze szkół podstawowych na potrzeby Włodawianki, rozbudowę stadionu i jego modernizację, stworzenie w mieście systemu stypendialnego, zatrudnianie piłkarzy, pozyskiwanie środków zewnętrznych dla klubu, a przede wszystkim zwiększenie dotacji. Obecny na spotkaniu burmistrz Wiesław Muszyński obiecał, że w najbliższej przyszłości Włodawianka może liczyć na 200 tys. zł (100-120 tys. zł z miasta, a resztę od strategicznego sponsora MPGK-u).

Włodawianka jest jednym z najstarszych klubów w województwie lubelskim. Powstał w 1923 roku. Mimo skromnych środków finansowych w ostatnich latach klub świetnie radził sobie w rozgrywkach lubelskiej IV ligi. Latem tego roku kilku czołowych zawodników postanowiło opuścić zespół. Po czterech kolejkach obecnego sezonu Włodawianka wycofała się z IV ligi i przystąpiła do rozgrywek A Klasy. Również i na tym szczeblu pojawiły się problemy, przede wszystkim kadrowe. Jeden mecz (z MKS-m Siedliska) włodawianie musieli oddać walkowerem, bo na zbiórkę stawiła się zbyt mała liczba zawodników. Po wyborach nowego zarządu wszyscy liczą, że sytuacja w końcu zacznie się poprawiać.

 


Podobne artykuły:

Chełmianka wygrywa w Tarnowie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jacoo 10.11.2017 13:03
Szacunek za te swietne lata w IV lidze. Nie bedzie latwo do tego teraz nawiazac

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama