Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Sołtys zamieszany w podpalenie?

Na razie tylko 29-letni mieszkaniec gminy Włodawa usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Jest podejrzany o podpalenie domku letniskowego w Zbereżu. Jednak w sprawę rzekomo miałby być zamieszany również jeden z sołtysów z terenu gminy Włodawa. Policja tego nie potwierdza ani nie zaprzecza, zasłaniając się tajemnicą śledztwa.
Sołtys zamieszany w podpalenie?

7 września z przejeżdżającego przez Zbereże samochodu wysiedli dwaj młodzi mężczyźni. Oblali domek letniskowy benzyną, a następnie go podpalili. Działali jednak tak nieporadnie, że na jednym z nich, 29-latku, zapaliły się ubrania. Z oparzeniami ciała mężczyzna trafił do szpitala. Został już przesłuchany przez policjantów i usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Jednak w ubiegłym tygodniu wśród mieszkańców gminy Włodawa pojawiła się informacja o tym, że w sprawę spalonego domku rzekomo miałby być zamieszany również jeden z sołtysów z tej gminy. Podobno on miał być zleceniodawcą podpalenia. O kogo chodzi? Próbowaliśmy to ustalić w policji. Ta jednak zasłania się dobrem śledztwa i nie chce zdradzać żadnych szczegółów prowadzonego postępowania.

- Nadal pracujemy nad rozwiązaniem sprawy. Mogę powiedzieć tylko tyle, że jest ona bardzo rozwojowa. Jednak ze względu na dobro śledztwa, nie mogę zdradzić więcej informacji – stwierdziła sierż. Elwira Tadyniewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Domek należał do prezesa koła łowieckiego Kaczuszka. Budynek spłonął doszczętnie. Nieoficjalnie mówi się, że podpalenie było zemstą za wyrzucenie z koła jednego z myśliwych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama