Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Prokurator łaskawy dla naćpanego ojca

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 25-letniemu mieszkańcowi Włodawy, który będąc pod działaniem substancji psychotropowych, dusił kilkumiesięczne dziecko. Prokuratura zmieniła mu jednak zarzut z usiłowania zabójstwa na narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
Prokurator łaskawy dla naćpanego ojca

Do zdarzenia doszło 15 maja tego roku. Gdy matka dziecka wyszła z łazienki, zobaczyła, że jej konkubent dusi niemowlę. Przerażona zawołała, aby przestał i się uspokoił. Odepchnęła go od maleństwa i złapała je na ręce. Dziecko było przestraszone i bardzo płakało. Chwilę później matka zadzwoniła po policję. Z jej relacji wynikało, że mężczyzna zachowywał się bardzo dziwnie i wyglądał, jakby był w transie. Po kilku minutach mundurowi byli na miejscu. Wezwano też karetkę pogotowia. Funkcjonariusze zatrzymali 25-latka.

- Mężczyzna był bardzo pobudzony. Został poddany badaniu alkomatem. Jednak urządzenie nie wykazało, aby wcześniej spożywał alkohol. W związku z tym pobrana została od niego krew do badań na zawartość środków odurzających – informowała wówczas sierż. Elwira Tadyniewicz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji we Włodawie.

Następnego dnia podejrzany został doprowadzony do prokuratury i przesłuchany. Śledczym tłumaczył, że chciał zabić niemowlę, bo widział u niego trzy głowy. Postawiono mu zarzut usiłowania pozbawienia życia kilkumiesięcznego dziecka. Groziła mu za to kara od ośmiu lat pozbawienia wolności do dożywocia. Policja i prokuratura zawnioskowały o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec 25-latka. Sąd przychylił się do wniosku.

Ponadto powołany został biegły z zakresu medycyny sądowej. Miał za zadanie ustalić, czy na skutek duszenia dziecko doznało jakichkolwiek obrażeń. Na szczęście nie stwierdził, aby maleństwo doznało uszczerbku na zdrowiu.

Badania na zawartość środków odurzających wykazały, że mężczyzna był pod działaniem substancji psychotropowych. Wcześniej zażył amfetaminę oraz Delta-9 THC Tetra Hydro Kannabinol. Uznano, że to było powodem jego zachowania i ataku na dziecko. W konsekwencji tego prokuratura zmieniła zarzut. W sądzie 25-latek będzie tłumaczył się za narażenie na niebezpieczeństwo dziecka, które pozostawało pod jego opieką. Grozi mu za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

 

O sprawie informowaliśmy TUTAJ


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama