Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Alimenciarze pogrążają gminę

903 tys. zł gmina Żmudź ma u dłużników. Większość tej kwoty powinni oddać alimenciarze. Szanse na odzyskanie kasy są marne.
Alimenciarze pogrążają gminę

Autor: Wiceprzewodniczący Senderski (w środku) po raz kolejny zwraca uwagę na problem dłużników

- Milion już tylko trącić - krytykuje wiceprzewodniczący Jerzy Senderski, który w ubiegły piątek poprowadził w zastępstwie sesję rady gminy. Od lat zwraca on uwagę urzędnikom na konieczność egzekwowania pieniędzy od dłużników. Jak się okazuje, na kwotę 529 zł zalegają alimenciarze. Około 218 tys. zł nie zapłaciły osoby prawne za podatek od nieruchomości. Szczególnie ta druga pozycja jest nie do odzyskania.

- Zaległości alimentacyjne to problem systemowy. Nie dotyczy tylko naszej gminy, ale całego kraju - tłumaczył wicewójt Łukasz Burak.

- Tytuły wykonawcze wystawia się w ostateczności. Każdy podatnik powinien czuć się zobowiązany do zapłaty należności. Zawsze można napisać o przesunięcie płatności. Unika się wtedy odsetek, a my wiemy, że będzie to uregulowane - wyjaśniała skarbnik Marta Mikołajczyk.

Gdy urząd upomina się o pieniądze, dłużnicy zwykle nie reagują. Gdy natomiast przychodzi komornik, mają o to pretensje do władz gminy.

Zobacz też: Policjant po służbie pobity przez agresywną parę

Żmudź ma nie tylko problem z niesolidnymi podatnikami. Przy okazji uchwalania Gminnego Programu Przeciwdziałania przemocy w Rodzinie okazało się, że w ostatnich latach wypisano 41 Niebieskich Kart.

- Mieszkańcy piją i biją - komentował Senderski.

Większość tych kart wypisali policjanci w sytuacji podejrzenia o przemoc. Jeżeli w okresie 3 miesięcy od założenia karty, w trakcie monitorowania sytuacji rodziny, nic niepokojącego się nie wydarzyło, karty były zamykane. W niektórych rodzinach zakładano je nawet trzykrotnie. Z wieloma pracują asystenci rodziny, by nie dopuścić do odebrania dzieci rodzinom i umieszczenia ich w placówkach opiekuńczych. Koszty utrzymania dzieci poza domem pokrywają samorządy. W tym roku gmina Żmudź płaci aż 6 tys. zł miesięcznie za sześcioro dzieci ze swojego terenu przebywających w domach dziecka i rodzinach zastępczych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ares 13.10.2017 09:59
takie władze,że nie mają jaj odzyskać co swoje...

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama