Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Nagonka na hotelik wciąż trwa

Mieszkańcy osiedla Pszenna-Metalowa w dalszym ciągu protestują przeciwko powstaniu w ich sąsiedztwie hoteliku dla zwierząt. Pod protestem, który na ostatniej sesji odczytał w imieniu mieszkańców radny Mariusz Kowalczuk, podpisały się 143 osoby. - Ludzie mi dokopali, czuję się zmiażdżona, ale się nie poddam - zapowiada pomysłodawczyni inwestycji.
Nagonka na hotelik wciąż trwa

Konflikt między sąsiadami a panią Moniką trwa od kilku tygodni. Kobieta chce prowadzić hotelik dla zwierząt, mieszkańcy nie chcą takiego sąsiedztwa, więc skarżą, gdzie mogą. I udało się. Kontrola z nadzoru budowlanego wykazała, że pani Monika nie zgłosiła budowy 30-metrowego pomieszczenia gospodarczego.

- Z przykrością muszę stwierdzić, że zostałam wprowadzona w błąd. Miałam przygotowane wszystkie dokumenty, ale od urzędników dowiedziałam się, że nie muszę zgłaszać budynku gospodarczego o tej powierzchni. Okazało się jednak, że tak nie jest - tłumaczy pani Monika.

W związku z tym kobieta musiała rozebrać budynek. Obecnie czeka na decyzję nadzoru budowlanego. Zapewnia, że jak ją dostanie, dokona zgłoszenia i rozpocznie budowę od nowa.

Tymczasem mieszkańcy nie ustają w zbieraniu podpisów przeciwko przedsięwzięciu pani Moniki.

O konflikcie na linii pani Monika - sąsiedzi informowaliśmy TUTAJ

W piśmie, które radny Mariusz Kowalczuk odczytał na ostatniej sesji, tłumaczą, że hotelik dla zwierząt to działalność uciążliwa, a wręcz niebezpieczna, bo zlokalizowana w pobliżu ujęcia wody Trubaków, gdzie jakiekolwiek skażenie terenu może spowodować zamknięcie ujęcia wody.

- Hotel dla zwierząt wiąże się z ogromną uciążliwością, związaną z wonią odchodów oraz hałasem powstałym na skutek zgromadzenia wielu zwierząt zamkniętych na małej przestrzeni - przekonują osoby podpisane pod petycją, która trafiła do prezydent Chełma.

Jak wyjaśnił na sesji prezydent Józef Górny, inspektor nadzoru budowlanego wyznaczył kontrolę na posesji pani Moniki na 12 września.

- Z całą pewnością jest to obszar zabudowy jednorodzinnej. Plan zagospodarowania dopuszcza funkcje usługowe, ale nie mogą one dominować. Nie mogą być też tylko funkcje usługowe - wyjaśnia wiceprezydent Górny. - Z pewnością hotelik dla zwierząt nie jest usługą obojętną dla otoczenia.

Pani Monika zapewnia, że się nie podda i będzie walczyć o realizację swoich planów.

- Sąsiedzi mnie atakują, straszą, wypisują w internecie bzdury na mój temat. Kosztuje mnie to wszystko bardzo dużo, ale nie zrezygnuję, a wobec osób, które mnie szykanują, wyciągnę konsekwencje prawne - ostrzega.

Na naszym fanpage'u wywiązała się dyskusja na temat planowanego hotelu dla zwierząt. Zobaczcie!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kami 02.02.2020 21:01
Świetny pomysł. Szkoda, że musiał upaść. Rozumiem, że na Metalowej i Rusałki jest zakaz posiadania psów u kogokolwiek, bo to przecież "smród", "ujadanie", no i zanieczyści ujęcie wody. Masakra. Pani ma pecha, że tam mieszkają osoby, które uważają się za elyty i mają dojście do urzędów.

ULA 16.03.2018 19:07
Popieram protest.80 m od mojego domu powstał 5 lat temu taki hotel dla psów.Przeżywamy gehennę !!!Psy wyją i ujadają całą dobę.Najpierw przebywało w hotelu kilka psów.W tej chwili jest ich około 50.Codziennie wzywamy policję w sprawie zakłócania ciszy i potządku z art 51 kw.Właścicuele jotelu śmieją się nam w tearz gdyź hotele nie są objęte żadnymi przepisami.Pisaliśmy do wszelkich instytucji...Niestety nic nie osiągnelismy a nasz koszmar trwa nadal.Hotel jest w Wyknie powiat Tomaszów Maz

Marcin 09.09.2017 06:33
szkoda że ta Pani nie stosuje się do przepisów prawa obwiązujących w Polsce.Ciekawe co zrobi nadzór 12 września gdy kolejny raz pojawi się na placu budowy i stwierdzi że ta Pani kpi sobie z prawa? Z tego co się orientuję nie rozebrała fundamentów tylko przysypała je piaskiem bo myśli że nikt tego nie zobaczy

krzyśka 06.09.2017 10:37
Gorąco popieram ten pomysł. Nareszcie spokojnie będzie można zostawić pod opieką swojego pupila a nie wywozić do lasu jak to robią niektórzy.Ul. Metalowa to nie centrum miasta. Super trzymam za Panią kciuki oby się udało. A ludziom /sąsiadom/ zawsze coś przeszkadza. Najlepiej jak nic się nie robi i tylko biadoli.

Marcin 09.09.2017 06:45
Hotel dla psów to świetny pomysł ale nie w tej lokalizacji, ciekaw jestem czy była by Pani zwolennikiem tego hotelu gdyby graniczył z Pani domem( myślę że już nie była by Pani taką optymistką i zwolenniczką tego pomysłu) Przy ulicy Metalowaj oraz Rusałki gdzie miał znajdować się Hotel znajduje się większość domów wybudowanych w ostatniej dekadzie.Każdy kto wybierał taką lokalizację liczył na to że będzie oddalona chociaż kawałek od centrum miasta przez co będzie miał ciszę i spokój a nie stado ujadających psów od których niesie się swąd odchodów.Hotel dla psów powinien znajdować się z dala od zabudowań jednorodzinnych ,gdzieś za granicami miasta (tam działki są dużo tańsze i inwestycja nie spotkała by się ze sprzeciwem mieszkańców). Chciałem jeszcze zapytać gdzie tu rozsądek i służby ,które zajmują się rodziną? Pani sobie wymyśliła że będzie mieszkać z mała córką na powierzchni 30m2 wraz z 15 psami ,które będą u niej nocowały w ramach hoteliku oraz z psami które Pani posiada i przygarnia w ramach swojego dobrego serduszka ,które na pewno posiada i nie śmiem w to wątpić (czyli w jednym pokoju z kuchnią Pani,córka i minimum15 psów-świetny pomysł-GRATULUJĘ)-dlaczego piszę że w jednym pokoju bo Pani powiedziała że psy będę mieszkały w domu a nie na posesji

Nikol 05.09.2017 22:08
A ja sie nienie dziwie sasiadom...15psow...gdzies te psy musi wyprowadzac...to jednak jest miasto...i nie miejsce na psiarnie.Choc kocham zwierzeta ale wszystko ma swoje miejsce..

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama