Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

3,5-latek pokonał pół miasta

Zgubił się mamie w centrum na deptaku. Odnalazł przy ul. Szpitalnej. Jak 3,5-latek dotarł sam na drugi koniec miasta?
3,5-latek pokonał pół miasta

W piątek (14 lipca) przed południem policjanci rozpoczęli poszukiwania małego chłopca, który oddalił się od matki na chełmskim deptaku. Kobieta robiła w tym czasie zakupy i nie zauważyła, kiedy synek nagle zniknął jej z oczu. O zaginięciu dziecka przestraszona matka natychmiast zawiadomiła policję. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania.

Na szczęście już po godzinie 3,5-letni chłopiec znalazł się, ale... aż na ulicy Szpitalnej. Samotnie spacerujące małe dziecko zobaczyła jedna z mieszkanek Chełma i poinformowała o tym policję.

Wszystko wskazuje na to, że maluch odszedł od mamy, wsiadł do autobusu i przejechał się na drugi koniec miasta. Nieuważna kobieta została ukarana 150-złotową grzywną za wykroczenie z art. 106 Kodeksu wykroczeń – "kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany".

Wszystko tym razem skończyło się szczęśliwie, ale niech ta stresująca przygoda będzie przestrogą dla rodziców. Zwracajmy cały czas uwagę, czy dziecko jest tuż przy nas. W tłumie warto trzymać je mocno za rączkę, by się nie zgubiło.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama