Projekt jest wyjątkowy, bo nie opiera się wyłącznie na zwiększaniu kompetencji i wiedzy wśród osób po 60. roku życia, ale także posiada walory integracyjne i odpowiada na indywidualne potrzeby. W ramach niego prowadzone są wykłady dla słuchaczy, warsztaty z innowacyjnych metod zapamiętywania, kojarzenia, wspomnień oraz poruszania się w świecie technologii. Znalazło się także miejsce na wspólne wyjazdy, zajęcia plenerowe i integracyjne.
Pod koniec czerwca w Starym Gaju pod Nałęczowem odbyło się pierwsze spotkanie Uniwersytetów Trzeciego Wieku, które uczestniczą w projekcie. Do "Sadowni" – tak nazywa się piękny ośrodek lidera projektu – zjechało się ponad 150 osób. Wśród gości pojawił się także Stanisław Derehajło – doradca ministra nauki.
- To była niesamowita okazja do zaprezentowania się naszych seniorów przed publiką z całego województwa – mówi Kamil Błaszczuk, prezes stowarzyszenia. – Seniorzy z Chełma zdecydowanie wyróżniali się na tle innych. Przygotowali wspaniały występ chóru i śpiewem promowali nasze miasto. Opinie naprawdę były niezwykle pozytywne. Ten projekt to duża szansa dla takich osób, bo daje im możliwość rozwijania swoich zainteresowań i integrację z rówieśnikami. Jednocześnie tworzy szanse na pozyskiwanie nowej wiedzy o współczesnym świecie – dodaje.
Za seniorami pierwsza połowa roku, ale znacznie większa część programu dopiero przed nimi. Znalazły się w nim wykłady z zabezpieczania się przed wyłudzeniami, spotkanie z prawnikiem, lekcja pierwszej pomocy medycznej, zajęcia plenerowe po Chełmie, a nawet wyjazd do Centrum Nauki "Kopernik" w Warszawie.
- Wielu seniorów nie może pozwolić sobie na taki wyjazd. Głównie z powodów ekonomicznych – mówi Błaszczuk. – Wiemy, że polskie emerytury nie są jeszcze na poziomie innych zachodnich krajów Unii Europejskiej, a wydatki na zdrowie czy tzw. "życie" stale rosną. Dlatego takie projekty są jedyną szansą do odwiedzenia ciekawych miejsc i zrozumienia dzisiejszej techniki – podsumowuje.
"SADownia Trzeciego Wieku" ma potrwać do końca tego roku. Jednak już teraz pojawiają się głosy, że jest szansa na jego powtórzenie w przyszłych latach.
Projekt jest realizowany w Chełmie dzięki wsparciu poseł Beaty Mazurek oraz doradcy ministra zdrowia Jakuba Banaszka.
Napisz komentarz
Komentarze