16 maja w programie "Marionetki" i kwadransowa etiuda "Pokój Ali". Ponadto gość wieczoru Teatr Terminus A Quo z Nowej Soli wystawi "Usuwanie Alejandry". Jest to monodram w wykonaniu Justyny Dywańskiej. "Usuwanie Alejandry" to druga praca Edwarda Gramonta na utworach argentyńskiej poetki Alejandry Pizarnik. Jest coś szczególnego w słowach, które twórczo wypełniły się jako poezja i proza tej niezwykłej i tragicznej poetki. W jej życiu była pustka i wyobcowanie, a w "życiu po życiu", na scenie Teatru TAQ, rozkwitła róża o niebywałej piękności. Tak chyba można określić to, co napisało się w fizycznej postawie aktorki, dla której tekst jest tylko dopełnieniem przejmującego aktu czułej wrażliwości i wszechobecnego niepokoju. Alejandra szuka siebie i nie może znaleźć, pogłębia się kryzys. Jej przyjaciele: duchy opiekuńcze - próbują odnaleźć jej drogę, sens życia, ale ona nie odnajduje tej drogi, meandruje depresyjnie, wpada coraz głębiej w czeluść pokręconych, pogmatwanych sytuacji, które ją przerastają i przerażają. Taka była Alejandra Pizarnik i taka została na nowo poczęta, wciąż odradzając się w nowych sytuacjach na scenie za sprawą Justyny Dywańskiej.
Uczestnicy drugiego Wieczoru Teatralnego obejrzą "12 białych szat" oraz "Raj" – spektakl od 16 lat. Finałem będzie przedstawienie "Usta/lenia" – spektakl od 16 lat w wykonaniu Teatru Terminus A Quo. W spektaklu autor demaskuje obyczajowość polską poprzez sięgnięcie do legendy o Robin Hoodzie. Ta zdawałoby się nieprzystająca do rzeczywistości naszego kraju legenda, posłużyła do tego, by zabrzmiały ironiczne słowa prawdy o religii i wierze. Trochę w tym wszystkim jest też mitologii greckiej, ale w sumie nie o Zeusie tutaj mowa. Spektakl utrzymany jest w lekkim, humorystycznym tonie, choć emanuje z całości sarkazmem i ironią.
Obydwa wieczory rozpoczynają się o godz.18.
Zobacz też: Zbieramy prześcieradła dla duchów! Bicie rekordu już 17 czerwca
Napisz komentarz
Komentarze