Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Wezwania z fotoradarów do kosza?

Prawdopodobnie już wkrótce Główny Inspektorat Transportu Drogowego będzie musiał wycofać się z wysyłania wezwań do wskazania kierowcy, który popełnił wykroczenie zarejestrowane przez fotoradar.
Wezwania z fotoradarów do kosza?

Projekt zmian w przepisach wpłynął już do sejmu. Wniosek w tej materii sformułowali posłowie zasiadający w Komisji do spraw Petycji. Pomysłodawcy zmian wskazują, że świadek w sprawie o przestępstwo może odmówić udzielania informacji, które mogłyby narazić na odpowiedzialność jego samego lub jego bliskich. W przypadku sprawy dotyczącej wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar nie ma takiego prawa, więc na właścicielu auta spoczywa obowiązek samooskarżenia lub narażania na odpowiedzialność bliskich. Eksperci wskazują, że z prawnego punktu widzenia to patologia niedopuszczalna w demokratycznym państwie, stąd propozycja odrzucenia tej procedury.

Na razie nie wiadomo, jak GITD miałoby docierać do sprawców wykroczeń rejestrowanych przez fotoradary, jeśli sejm poprze tę propozycję.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama